Pogrzeb to moment przejścia – nie tylko dla zmarłego, ale i dla jego bliskich. W różnych tradycjach religijnych wygląda on inaczej, niosąc za sobą odmienne rytuały i symbole. W nowej miniserii razem ze Świętej Pamięci przybliżymy Wam ceremonię pożegnania w różnych wyznaniach. Dziś o pogrzebie w buddyzmie.
Ciało w buddyzmie
Podejście do ciała zmarłego w buddyzmie różni się znacząco od tego, co znamy z naszej rodzimej kultury, w której jest ono bardzo istotne. Według buddyjskich nauk powłoka cielesna jest dla człowieka jedynie przejściową formą, którą w ciągu życia poddaje się ciągłemu procesowi zmian i porzuca w momencie śmierci. Tym samym, człowiek tak naprawdę nie jest swoim ciałem, a strumieniem świadomości istoty, która żyła i umarła już wcześniej. Jest ono istotne jedynie w kontekście życia, a nie śmierci. Po śmierci ciało ulega dezintegracji ze świadomością, by dalej wędrować ku ponownemu odrodzeniu.
Na jaki rodzaj pochówków decydują się polscy buddyści?
W buddyzmie nie ma jednej uniwersalnej nauki dotyczącej pochówku ciała. Pośmiertne działania z ciałem zmarłego mają tak naprawdę małe znaczenie. Istotne jest tylko to, że ma ono zostać pochłonięte przez ziemię z pomocą któregoś z czterech żywiołów. W krajach buddyjskich rodziny najczęściej decydują się na kremację, ponieważ pozwala ona na rozsypanie prochów na wietrze w wybranym przez nich miejscu.
Już od starożytności buddyści musieli adaptować swoje zwyczaje pogrzebowe w poszczególnych krajach, gdzie trafiały nauki Buddy. Tak samo jest dziś, gdy w Polsce muszą się oni stosować do panującego prawa pogrzebowego, które niestety nie pozwala na umieszczanie prochów poza cmentarzem. Tak więc korzystają z dostępnych sposobów pochówku i respektują to, że zmarły musi ostatecznie trafić do kolumbarium lub grobu na terenie cmentarza.
Nagrobek w buddyzmie
Cmentarze w Polsce odgrywają ważną rolę, są miejscem, w którym rodzina może celebrować pamięć o zmarłym. W buddyzmie grób nie jest sprawą obligatoryjną, a celebracja życia przodków dzieje się raczej na ołtarzach tworzonych w domach rodzinnych. To na nich składa się dary dla zmarłego w postaci kwiatów, kadzideł, świec czy jedzenia. Równie ważnym sposobem dbania o pamięć są działania dobroczynne, które dedykuje się zmarłym przodkom.
Pochówek ekologiczny jako furtka dla polskich buddystów
Obecnie w Polsce coraz bardziej dostępne są tak zwane pochówki ekologiczne, które najczęściej są wyodrębnionym terenem cmentarza bez standardowych wyznaczonych miejsc grzebalnych oznaczonych nagrobkiem. Są znacznie bardziej minimalistyczne, co idzie w zgodzie z buddyjskim podejściem do ciała zmarłego. Nawet mimo tego, że w Polsce nie istnieją nekropolie typowo dla buddystów, to ta forma pochówku pozwala się zbliżyć do tej stosowanej w krajach, gdzie jest on wierzeniem społecznie dominującym.
Czy w buddyzmie dopuszcza się ekshumacje?
Jak możesz przeczytać w pierwszej części artykułu, w buddyzmie nie przykłada się tak wielkiej wagi do szczątków ludzkich oraz do ich późniejszego czczenia w miejscu pochówku. Istnieje więc nieformalne przyzwolenie do ekshumacji, a decyzja o niej leży tylko po stronie rodziny zmarłego.
Dni pamięci o zmarłym w buddyzmie
Zgodnie z naukami buddyjskimi nie ma specjalnego dnia poświęconego odwiedzaniu cmentarzy, nie ma również takich, w których należałoby się od tego powstrzymać. To pamięć w sercu o zmarłym pielęgnowana na co dzień ma największą wartość.
Jedynymi dniami, w których kładzie się nacisk na celebrację pamięci o zmarłych, są pełnia i nów księżyca. W te dni odbywają się praktyki duchowe oraz modlitwy w ich intencji.
Cześć, tu Agnes Tołoczmańska. Witam Cię w mojej przestrzeni edukowania w temacie śmierci i oswajania z nią na łamach serwisu Świętej Pamięci. Jeśli pierwszy raz trafiasz na moje treści, to możemy się bliżej poznać na Instagramie lub Facebooku.